powrót

Ochrona hodowli przed salmonellą i przegrzaniem

Informacje prasowe CSR

26 / 02 / 2021

Przegrzanie stada oraz wykrycie serotypów Salmonelli w nowo wstawionym stadzie to najpoważniejsze zagrożenia w hodowli drobiu. Takie ryzyka obejmuje ubezpieczenie Concordii Polska Grupa Generali.

Salmonella to bakteria występująca powszechnie na terenie całego kraju. Kiedy raz pojawi się w fermie, trudno ją z niej usunąć. Drugie z częstych zagrożeń – stres cieplny u zwierząt, to poważny problem przede wszystkim latem. Wysokie temperatury są groźne dla zdrowia i produkcyjności drobiu, mogą też być przyczyną padania zwierząt. Obydwa te zagrożenia prowadzą do spadków produkcji oraz strat finansowych i są najczęstszymi przyczynami szkód zgłaszanych do Concordii Polska Grupa Generali.

Od kurczaków po gęsi

Ubezpieczenie Concordii Polska Grupa Generali obejmuje zarówno drób rzeźny, jak i produkcję jaj. Dotyczy ono brojlerów kurzych, indyczych, kaczych, gęsich na etapie odchowu i tuczu, a także niosek oraz stad rodzicielskich kur, indyków, kaczek oraz gęsi na etapie odchowu i nieśności. Systemy produkcji obejmowane ochroną to klatkowy, ściółkowy, wolnowybiegowy i ekologiczny.

– Przedmiotem ubezpieczenia są nie same zwierzęta, a nieosiągnięty lub utracony zysk z prowadzonej produkcji zwierzęcej. W przypadku Concordii odpowiedzialność trwa przez cały czas, kiedy negatywne skutki wpływają na produkcję – nawet do 12 miesięcy od zajścia zdarzenia. Szkody w naszym przypadku likwidują eksperci z dużym doświadczeniem w branży agro, którzy bardzo często sami są rolnikami lub właścicielami gospodarstw. Zaletą tej ochrony jest także brak wypłat ryczałtowych, co oznacza, że każdy poszkodowany traktowany jest indywidualnie – mówi Klaudia Lenhardt, specjalistka ds. ubezpieczeń zwierząt w Concordii Polska Grupa Generali.

Ochrona drobiu w wydaniu Concordii Polska Grupa Generali powstała we współpracy z doświadczonymi hodowcami, a oferta jest jednym z najszerszych na polskim rynku ubezpieczeń działalności hodowlanej.

Od przepięcia po panikę stada

Ochrona składa się z wariantu podstawowego i klauzul dodatkowych. Ten pierwszy zabezpiecza w przypadku awarii urządzeń wentylacyjnych, przepięcia w instalacji elektrycznej, przerwy w dopływie prądu, przegrzania, zatrucia stada czy paniki stada indyków. Prawidłowe funkcjonowanie maszyn, które utrzymują mikroklimat wewnątrz budynków jest fundamentem prowadzonej produkcji. Niestety urządzenia mogą być zawodne, zwłaszcza w skrajnych warunkach atmosferycznych.

Klauzule dodatkowe chronią przed Salmonellą czy histomonozą

Zabezpieczenie hodowli przed ryzykiem Salmonelli wymaga wykupienia dodatkowej klauzuli, która obejmuje m.in. straty związane z zakłóceniem produkcji, różnicą cen sprzedaży, transportem, oczyszczaniem i odkażaniem budynku. Podobnie jest w przypadku chorób typowych dla drobiu – tu działa klauzula chorób rejestrowanych (Mareka, Gumboro, mykoplazmoza, chlamydioza). Takie dolegliwości wpływają bardzo niekorzystnie na wskaźniki nieśności czy przyrosty masy ciała, a ubezpieczenie obejmuje m.in. koszty leczenia, różnicy cen sprzedaży oraz utylizacji zwierząt. Podobny zakres ochrony zapewnia specjalna klauzula w przypadku histomonozy (Histomonas meleagridis to pasożyt powodujący poważne zaburzenia zdrowia).

Inne możliwe klauzule dodatkowe to niedoubezpieczenie czy szkody pośrednie – straty związane z restrykcjami w przemieszczaniu na obszarach, na których znajdują się dostawcy i odbiorcy produktów pochodzenia zwierzęcego, z którymi rolnik związany jest umową.

Przy zawieraniu nowych umów ochrona rozpoczyna się najwcześniej po 7 dniach od daty zawarcia umowy, a 30 dni wynosi karencja dla ryzyka chorób.

 Gospodarstwo to organizm, w którym każdy jego element musi ze sobą współgrać, o każdy należy zadbać. Gospodarstwo potrzebuje kompleksowej ochrony, dlatego w naszej ofercie mamy również ubezpieczenie zwierząt gospodarskich z dopłatą z budżetu państwa w wysokości 65%. Jest to zabezpieczenie ze strony ryzyk takich jak: powódź, huragan, ogień, eksplozja, porażenie prądem i in. Oferta ta dotyczy zarówno drobiu, jak i krów, koni, świń, owiec, kóz czy nawet strusi – zaznacza Klaudia Lenhardt.